środa, 20 czerwca 2012
Czyli Chilli psu przyjacielem.
Zupełnie nie rozumiem niechęci restauratorów do przyjmowania gości z psami. Nie ma żadnych kar, rygorów ani przepisów zabraniających wpuszczania psów do restauracji. Dzisiaj, nie pierwszy raz zresztą obserwowałam w restauracji w której czasem bywam, scenę jak z zamierzchłych czasów. Kiedyś bywało, kierownik restauracji czyli "król sali", nie życzył sobie różnych zachowań "konsumentów". Nie wolno było wrzeszczeć dzieciom i nie wolno było wchodzić z psami. Myślałam, że to się już zmieniło. Dzieciom wszak wolno wrzeszczeć do woli więc i psom powinno się odpuścić. A to nie wszędzie. Argumenty że gryzie i jest niehigieniczny, a właściwie oszczerstwa pod adresem wychuchanego labradora, z nobliwym eleganckim panem na końcu smyczy , są miało wiarygodne. No i powoływanie się na nieistniejące przepisy. To już argument koronny kelnera - przeciwnika, brzmiący jak zaklęcie. I podziałało, pies z panem zniknął. Dodam, że restauracja ma ogródek i tam właśnie ów pan miał nadzieję ze swoim psim przyjacielem na chwilę przysiąść. Miałam ochotę podejść i zaprosić pana do Czyli Chilli, wraz z psem oczywiście ale jakoś solidarność restauratora mi nie pozwoliła psuć opinii niezłej restauracji i wtrącać się do cudzych zarządzeń, nie wiem czy właściciela, może tylko kelnera. Drodzy Państwo, mamy ogródek i jesteśmy przyjaźnie nastawieni do gości z psami. Gwarantujemy miskę wody psu i miłą obsługę właścicielowi. Czy ktoś wie, gdzie można kupić naklejki na drzwi "Dog friendly" a może jest taka w polskim wydaniu?
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
http://allegro.pl/tabliczka-zeliwna-witajaca-gosci-pies-welcome-i2412441004.html
OdpowiedzUsuńZ pozdrowieniami dla Pana Jeremiego
http://www.accessphilly.com/blog/dog-friendly-dining-in-philadelphia/
OdpowiedzUsuńhttp://www.troopersteam.org/2012/02/21/pooch-friendly-patios/
do zrobienia we własnym zakresie
Wojtek